Włączam sobie Indie Rock Compilation i zabieram się do pisania. Ostatnie dni były bardzo wytężone jeśli chodzi o pracę. Myślałem nad swoim nowym motto. Postanowiłem że będzie to: Nie pytaj co sztuka może zrobić dla Ciebie, pytaj co Ty możesz zrobić dla sztuki. Postanowiłem rozpocząć działalność polityczną, zamierzam kandydować w następnych wyborach na stanowisko Prezydenta Rzeczypospolitej w mojej twórczej psychozie doszedłem tak daleko 🙂 (…) Nie martwcie się, to rzecz jasna taka zabawa z samym sobą, odgrywanie alternatywnego scenariusza, który przy odrobinie przypadkowości może się powieść, w końcu jestem geniuszem reklamy, Josef Goebbels może mi buty czyścić. Wiem jak oddziaływać na tłumy, z pomocą nowych mediów, mam gotowy plan, program będzie wyjątkowo prosty i jeśli konkurencja będzie taka jak w poprzednich wyborach to wygram. No dobra, przyznam że programu nie mam obmyślonego, ale chcę dojść do tego powoli, nabierając doświadczenia w gromadzeniu 100.000 podpisów. Powiem Wam co zmieniłbym dzisiaj. Wprowadziłbym internetowe okręgi wyborcze, tak aby głosowania nad ważnymi projektami odbywały się w internecie. Obiecuję stworzyć system za pomocą którego bezpiecznie i bez możliwości nadużycia będzie można organizować głosowania i wszelkiego rodzaju wybory. Założę się że jest to możliwe technicznie, trzeba by zebrać kwiat specjalistów internetowych i przełamać kilka tabu z epoki Guttenberga 🙂 Wyraź wsparcie w słusznej sprawie, lajkując mój fanpage.