Martwię się wieloma sprawami. Na przykład jak pomóc biednym. To oczywiście że trzeba przyjąć pewien klucz kolejności pomocy, ale trzeba polegać na inspiracji i broń Boże nie pomagać najpierw bliskim a potem dalekim, do tych dalekich nigdy w ten sposób nie dojdziemy. Najlepiej jest skakać. Zwracać uwagę na biedę tutaj, za chwilę bezdomne psy, potem wsparcie dla chorego dziecka z Afryki, tak aby dawać przykład innym, inspirować ich.