Apsiaki {zaginiona historia}

SMARKAS

Smarkaś, pierwsza edycja chusteczek

????????????????????????????????????????????????????????????????????????darzyło się to w Locomotivie. Była to agencja reklamowa gdzie zacząłem pracę, moja pierwsza całkowicie samodzielna kreatywnie praca, bo dotychczas pracowałem pod okiem art directora. Zostałem sam a to oznaczało większy luz, ale i większą odpowiedzialność. Któregoś dnia przyszło nowe zlecenie, opakowanie chusteczek do nosa dla firmy Zewa…

Tak zaczęła się historia Apsiaków, 
bohaterskich psów co lubiły kichać.
zloteorly

Nagroda jaką dostałem za Apsiaki

Każdy wymyślony przeze mnie pies otrzymał swoją historię i charakter, wymyśliłem im imiona a nawet krótkie wierszyki opowiadające o ich przygodach, zdaję się że lubię wytwarzać większe fabuły wokół zwyczajnych rysunków.

biologyst

Papier toaletowy z A’psiakami

Pierwsze projekty opakowań przedstawiały jedynie Apsiaka na białym tle, ale pomysł chwycił i Zewa chciała go poszerzać, powstały więc Apsiaki zimowe, wiosenne, wakacyjne a nawet papier toaletowy z A’psiakami. Wraz z kolejnymi ilustracjami poszerzała się historia wesołych piesków, a zatem motylkiCzerwononos był typem managera, z komórką za pasem i prezentacją powerpointową, Glutek był multiinstrumentalistą, Grzywacza Apsikańskiego fascynował kosmos, każdy Apsiak miał odrębny świat zainteresowań.

Najpełniej zostało to zilustrowane na rolkach papieru toaletowego, bo wytworzyłem po dziesięć rysunków ilustrujących życie psów (czyli w sumie 100 rysunków!)

shagy

Shaggy w kosmosie – wersja angielskojęzyczna Apsiaków

Apsiaki odniosły wspaniały sukces i były dystrybuowane w wielu krajach Europy, pozostały moim opus magnum jeśli chodzi o reklamę, wiele razy sprawiały mi małe przyjemności gdy okazywało się że ktoś je zna, że widział je np. u kolegi w Stanach Zjednoczonych, a raz nawet spotkałem się z fanką Apsiaków, która zbierała wszystkie serie, była to bardzo miła chwila dla mnie i czułem się jak gwiazdor filmowy.

traktor

Tricky na traktorze z wersji anglojęzycznej

Dzisiaj Apsiaki są całkowicie zapomniane, życie produktu jest ulotne, dlatego właśnie, chciałem tym wpisem choć trochę je przypomnieć, czy może pokazać po raz pierwszy, dla mnie były produktem magicznym i całkowicie autorskim, już wkrótce opowiem o innym moim dziele, komiksie dla Polityki Gadające Głowy, zostańcie ze mną.