tak wygląda szczęśliwy Maca 🙂 Nie cierpię występować przed kamerą, według mnie jestem niemedialny, ale są wyjątki takie jak tutaj, kiedy jestem wyjątkowo szczęśliwy i wtedy wszystko mi jedno. Pewnie zastanawiacie się, co u Macy? Widzę znaki zapytania nad głowami! Zacząłem sezon rowerowy, jeżdżę sobie dziennie około 7 kilometrów. Wiosna, podobnie jak Wy, kocham ją! Świat zajawek przygasł ostatnio, w fazie realizacji jest jedynie projekt „GaleriaKlatka” czyli projekt w którym otwieram galerię na mojej klatce schodowej. Przedłożyłem pomysł zarządowi wspólnoty i czekam na 26 marca kiedy odbędzie się posiedzenie sąsiedzkie i zamierzam przedstawić ten projekt i poddam go głosowaniu. A projekt wygląda tak że chcę umieścić w przestrzeni publicznej naszej klatki schodowej obrazki, planuję zawieszenie ich na półpiętrach, po sześć obrazków na półpiętro razem 24 obrazki. Obrazki – czyli obrazy moich ulubionych mistrzów, np. półpiętro Renoira, półpiętro Modiglianiego itd. Planuję też wystawy czasowe dla współczesnych malarzy/grafików, ale to wszystko będzie możliwe dopiero gdy sąsiedzi wyrażą zgodę, co nie jest wcale takie pewne. Własna galeria, ojej to jest moje marzenie odkąd zacząłem się interesować sztuką, miało to marzenie wiele odsłon z czego ta ostatnia wydaje się najbardziej sensowna, jest to tanie, jest blisko, no i miałbym okazje wpływać na życie sąsiedzkie poprzez krzewienie sztuki, miód. Poza tym stagnacja zajawkowa, często w nocy budzę się z silnym postanowieniem zrealizowania jakiegoś pomysłu a potem za dnia już mi przechodzi. To wszystko nie znaczy że mam jakiegoś doła czy coś w tym rodzaju, po prostu jest normalnie, zwyczajnie, tak jak powinno być, czego i Wam życzę i wiele więcej, Wasz Maca.